środa, 9 września 2020

0429. Kalambury i inne zagadki ***

 Witam 


Kalambur Aszki_

Ciśnie Marcinkiewicz potocznie
Pocztowy, bankowy niezwłocznie

 

Rozwiązali: joko, birbant, Bingola, Vilemo, ihtiel, Antykwa, Gra, Kai Book

 

Kalambur joko

Ku sznurek
nie pagórek

Rozwiązali: birbant, Bingola, Vilemo, ihtiel, Antykwa, Gra, Kai Book

 

Rebus joko 

W.D.M. 
Rozwiązali: birbant, Bingola, ihtiel, Antykwa, Gra, Vilemo
 
Kalambury birbanta
 
1.
Matrymonialne - w oknie celi
z nim trudno załatwić, żebyście wiedzieli 
 
Rozwiązali: joko, Bingola, Vilemo, ihtiel, Antykwa, Gra, Kai Book
 
2.
 Z tyłu król na sawannie
Wody w nim więcej, niż w zwykłej wannie
 
Rozwiązali: joko, Bingola, Vilemo, ihtiel, Antykwa, Gra, Kai Book


Rebus birbanta

B.B.B.B.B. 

Rozwiazali: joko, Bingola, Vilemo, ihtiel, Antykwa, Gra

 

Rebus *** 

W bliżej nieokreślonej rzeczywistości mogła wydarzyć się taka historia. Żyła sobie pewna dziewczyna, żył też ten, w którym się ona zakochała i oboje mieli się ku sobie. Niestety, jak w takich sytuacjach często się zdarza, był także ktoś, w tym przypadku okrutny ojczym, który opiekował się dziewczyną i nie był tym faktem zachwycony.  Jej wybranek serca nie bardzo przypadł mu do gustu. Robił więc wszystko, by dwoje młodych się nie spotykali i urządzał różne intrygi. Któregoś dnia, gdy ukochany pojawił się w pobliżu i chciał się spotkać z wybranką swego serca, ojczym nawet nie pozwolił się im zobaczyć. 

- Skoro jesteś tak okrutny, to chociaż podaj mu zdjęcia, które są u mnie. 

Ta po pewnym czasie przyniosła jakieś ilustracje i podała ojczymowi.

Ten obejrzał ponumerowane fotki, ale nic szczególnego na nich nie dojrzał, wiec oddał chłopakowi, kłamiąc mu przy okazji, że dziewczyna nie chce go znać i niech się więcej tu nie pokazuje.  

Fotografie, gdy się je zgodnie z numeracją ułożyło, tak wyglądały: 

 


J.S.S.Z.D.G.C.O.N.K.T.U. 

Może tak było, może nie ...

Rozwiazali: joko, birbant, Bingola, Vilemo, ihtiel, Antykwa, Gra   

3 komentarze:

  1. Hejka. Siedzę w delegacji i próbuję się zalogować, ale nic mi nie wychodzi. Chyba za długo mnie nie było i hasło straciło ważność, lub to "diury" w głowie. Pozdrawiam Wszystkich. Janus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hasło Google raczej nie traci na ważności, przynajmniej dość długo. Próbuj więc Janus dalej ...

      Usuń
  2. masz rację Kolego Google tak dobrze zapamiętuje, ze do dziś nie chce mnie wpuścić na moje konto ( bo zmieniłem region) i do dziś muszę pisac z gościa :D

    OdpowiedzUsuń