Witam
Czemu mogą służyć zadania szaradziarskie? Czy tylko rozrywce i rozwijaniu szarych komórek? Okazuje się, że nie tylko.
W 15 stycznia 1981 roku we wschodnio-niemieckim prawie 100 tysięcznym Halle-Neustadt zaginął 7 letni Lars Bense. Tu muszę na wstępie dodać parę słów o mieście w którym chłopiec mieszkał. Halle-Neustadt zbudowano w latach sześćdziesiątych jako zupełnie nowe, ogromne blokowisko na potrzeby miejscowego przemysłu. Było promowane w DDR jako miasto modelowe, marzenie każdego człowieka ery socjalizmu. Tak miało być, ale w rzeczywistości wielkopłytowa architektura szybko przestała się mieszkańcom podobać. Jak uważa prof. socjologii Peer Pasternack: "Halle-Neustadt było prototypem planowo rozkwitającego socjalistycznego
miasta w NRD, a w bardzo krótkim czasie stało się prototypem bezplanowo
marniejącego miasta na terenie landów wschodnich". W październiku 2000 r., w magazynie „Der Spiegel” blokom wielkopłytowym
poświęcono artykuł, który nosił tytuł „Pomoże tylko dynamit”. Może musiano je zbudować choćby po to, by już nikt w świecie takiego błędu nie popełniał?
Foto imago-images.de
Wracajmy jednak do tematu. Lars wybrał się wspomnianego dnia do kina i do domu już nie wrócił. Poszukiwania zaczęto natychmiast, niestety bez rezultatu. Wszelkie nadzieje na odnalezienie żywego chłopca prysły, gdy dwa tygodnie po zaginięciu jeden z pracowników kolejowych natchnął się na leżącą wzdłuż torów walizkę z jego zwłokami. Okazało się, że chłopiec był wcześniej molestowany i potem zamordowany. W walizce oprócz zwłok znajdowały się gazety w których była - tu bardzo ważna, częściowo rozwiązana krzyżówka.
Charakterystyczne pismo dało powód do rozpoczęcia w tym czasie akcji na niewyobrażalną skalę. Wystawienie walizki i wszystkiego co w niej znaleziono na widok publiczny, jej 24h monitorowanie i apele nic nie dały. Skupiono się więc na krzyżówce a właściwie na charakterystycznych literach, jakie ktoś w krzyżówce stawiał. Zrobiono wszystko, by dotrzeć do każdego człowieka, który mieszkał w Halle-Neustadt lub okolicy i pobrać od niego próbki pisma. Uwzględniano nawet zmarłych! Jeśli kogoś nie zastano, szukano go tam, gdzie wyjechał tak długo aż znaleziono. W tamtych czasach w DDR, w erze socjalizmu było to możliwe. Przeszukano tysiące akt zusowskich, meldunkowych i temu podobnych. W sumie zbadano ponad pół miliona pism! (Dokładnie 551.198). Funkcjonariusze chodzili od domu do domu prosząc o to wszystkich. Po 9 miesiącach drobiazgowych i żmudnych zabiegów sprawa stała nadal w miejscu. Wymyślono kolejną krzyżówkę i proszono, by ją ludzie rozwiązywali! Milicjanci z ówczesnej Volkspolizei z kapitanem Siegfriedem Schwarzem na czele byli niemal pewni jednego: Jeśli nie znajdą mordercy, wkrótce będzie kolejna ofiara psychopaty. W końcu, po prawie 10 miesiącach mozolnych poszukiwaniach udało się! Natrafiono na podobną próbkę pisma u kogoś, kto akurat przebywał poza miastem, konkretnie pracował sezonowo nad Bałtykiem. Gdy oficer zajmujący się analizowaniem pisma zobaczył je, od razu krzyknął: "To ona!" Tym kimś okazała się kobieta, której w czasie morderstwa w mieście nie było. W jej mieszkaniu przebywała w tym czasie jednak córka kobiety i jej chłopak Matthias. W ten sposób szybko już dotarto do podejrzanego. Ten przyznał się do popełnionego morderstwa. W listopadzie 1981 roku aresztowano go i osądzono.
Dalsze losy tej sprawy są równie ciekawe. Morderca odsiedział tylko częściowo karę. Z powodu wątpliwości i różnic prawnych będących skutkiem zjednoczenia Niemiec wyszedł z więzienia wcześniej. Poza tym swoje "trzy grosze" dołożyła dziewczyna chłopaka. Napisała o tej sprawie książkę w której podała dziwne informacje. Sprawa kuriozalna i warta doczytania. Odsyłam zainteresowanych na odpowiednie strony, bo to nie portal kryminalny. Oczywiście najwięcej informacji jest po niemiecku. Tak więc krzyżówki i temu podobne mogą się czasem okazać czymś niezwykle ważnym. Inną sytuacją, gdzie zamiłowanie do krzyżówek także odegrało wielką rolę była sprawa odtajnienia kodu Enigmy. Ale to już temat na inną okazję.
Rebus birbanta
Dla rodziców to klęska
_ _ _ _ _ _ _ ich nadzieje.
Pantropa ***
Objaśnienia wyrazów
Uskarżanie się na coś, biadolenie
39-19-17-27-15-30-24-36
Wstążka na głowie
29-31-38-22-35-1-6
Pomieszczenie w którym przeprowadza się analizy
i bada procesy technologiczne
21-16-7-11-3-42-23-26-9-13-40-37
Ironicznie dziecko, zwłaszcza niegrzeczne
18-41-28-32-12
Kości 4-14-33-10-20
Rozwiązanie homonimu 25-2-5-34-8
Oto problem _ _ _ _ _
Dla zgłodniałej _ _ _ _ _
Powinna niebawem
Coś złowić nad stawem
Tytuł niekoronowanych władców
Płacą tym w Kabulu
Walec z kauczuku, używany w hokeju na lodzie
Świąteczny dzień tygodnia (judaizm)
Duża liczba osób, zwierząt lub rzeczy
Zdolność wymawiania wyrazów
Złomowisko
Rozpęd, rozmach
Solowe utwory instrumentalne, część opery
Krawędź, ostry brzeg
Trzech artystów
Starożytny lud, pod koniec 4000 p.n.e. stworzył cywilizację
w południowej Mezopotamii
Ptak nielot z Australii
Odpędy
Rozgrywka piłkarska
Sieci rybackie
Z opierunkiem w parze
Jadowite węże
Starohinduski tekst, święta księga hinduizmu
Naturalne lub sztuczne wgłębienie
Solistka Maanamu
Palone lub gaszone
Nazwa północnokoreańskich linii lotniczych
Miłośnik pilznerów, porterów, koźlaków ...
Serce w talii
Ciemność
Rozwiązali: Gra, joko, birbant, Bingola
Z muzyki chciałbym przedstawić dzisiaj reggae z dalekiego Wschodu. W języku indonezyjskim (może jest to bardzo podobny malajski) zaśpiewa poniższy duet znany w tamtej części świata utwór Memori Berkasih.
Jest sporo coverów tej piosenki. Miałem problem, którą wybrać. Czy nie brzmi lepiej gdy się ją słucha nieco szybciej, na przyklad 1,25x?
Następny wpis ukaże się 1 grudnia 2021 r.
Po przeczytaniu wstępu to ja się boję wysyłać Ci jakiekolwiek rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńWyślij przez koleżankę, najlepiej ładną i miłą ...
OdpowiedzUsuńJakoś to przeboleję :)
Strasznie ciekawa historia na początku, aż sobie więcej o niej poczytam. A na rozwiązanie tych łamigłówek w życiu bym nie wpadła. Chyba muszę więcej poćwiczyć. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, N.K.
Tak naprawdę, to te łamigłówki są trudne wtedy, gdy wcześniej nie mieliśmy z nimi do czynienia. Po kilku, kilkunastu rozwiązanych, następne są zdecydowanie łatwiejsze ... Poza tym łatwiej je rozwiązywać, niż układać ... :)
Usuń