Witam
Dokładnie sześć lat temu wydarzyła się rzecz niezwykła. Kapitan Tadeusz Wrona wylądował na lotnisku Okęcie w Warszawie Boeingiem 767-300ER bez wysuniętego podwozia. Było to wydarzenie na skalę światową i wszystkie ważniejsze stacje telewizyjne o tym swego czasu informowały. Tutaj to można sobie obejrzeć.
Petunia wysłała mi zdjęcie-zagadkę z zapytaniem: Co to jest?
Przyznam,
strzelałem nieco i odpowiedziałem: To jest palma, w domyśle jej pień z obciętymi liśćmi. Palma się przewróciła, nieco zbutwiała i tak oto powstał taki twór - myślałem. Nie byłem oczywiście co do tego przekonany, ale nic mi innego do głowy nie przychodziło. Niestety, nie zgadłem. Petunia rozłożyła mnie więc tym pytaniem na łopatki.
Potraficie napisać, co jest na wysłanej przez nią fotografii?
Swoje propozycje najlepiej spróbujcie zamieścić w komentarzach. Może komuś się uda ...
Udało się Aszce_, gratuluję!
Kalambur *
Ranczo eksklawa w Maroku
Wyda coś co ulży oku
Rozwiązali: Bingola, Vilemo, Antykwa, janusmakroniusz, Aszka_, Gra, Petunia, Kai Book, Ewa, birbant, joko
Dokładnie sześć lat temu wydarzyła się rzecz niezwykła. Kapitan Tadeusz Wrona wylądował na lotnisku Okęcie w Warszawie Boeingiem 767-300ER bez wysuniętego podwozia. Było to wydarzenie na skalę światową i wszystkie ważniejsze stacje telewizyjne o tym swego czasu informowały. Tutaj to można sobie obejrzeć.
Petunia wysłała mi zdjęcie-zagadkę z zapytaniem: Co to jest?
Potraficie napisać, co jest na wysłanej przez nią fotografii?
Swoje propozycje najlepiej spróbujcie zamieścić w komentarzach. Może komuś się uda ...
Udało się Aszce_, gratuluję!
Kalambur *
Ranczo eksklawa w Maroku
Wyda coś co ulży oku
Rozwiązali: Bingola, Vilemo, Antykwa, janusmakroniusz, Aszka_, Gra, Petunia, Kai Book, Ewa, birbant, joko
Wydaje mi się że trafiłeś w sedno, że to pozostałość roślinna tak jak napisałeś. Tylko że to może być inna roślina, nie palma, a ja nie mam pomysłu jaka.
OdpowiedzUsuńZ tą palmą to jak już pisałem, nieco strzeliłem, ale najbardziej mi pasowała. Potem dopiero zajrzałem do Google. Palma jednak wygląda nieco inaczej. Są dziurki, ale podłużne, nie okrągłe.
OdpowiedzUsuńSpalony żółw?
OdpowiedzUsuńVil.
Nie wpadlbym na spalonego zolwia ... Nie to nie zolw. :)
OdpowiedzUsuńKurde to wygląda jak zatopione w czymś makówki.
OdpowiedzUsuńBenasek od czasu do czasu lubię zadać Ci zagadkę,niestety tylko czasami leżysz na łopatkach...Petunia
OdpowiedzUsuńwygląda to rzecz pochodzenia organicznego. Poszlaki w postaci igliwia i liścia buku (chyba), też mi nic nie mówią. janus.
OdpowiedzUsuńSuper zagadka Petunia!
OdpowiedzUsuńMnie to wygląda na kawałek plasta miodu..., gniazda (chyba pszczelego),
bo jedną przyuważyłam (chyba...) :P
I pewnie to gniazdo spadło gdzieś w lesie sądząc po igliwiu?
Ale podejrzewam, że tż będę leżała na łopatkach... :D
Aszka_
To będzie jodła :/
OdpowiedzUsuńO ile mogę się wtrącić, nie jest to ani plaster miodu ani jodła. Petunia powinna tu przyjść i nieco pomóc spragnionym wiedzy ludkom.
OdpowiedzUsuńTo jest rentgen Petuni kości qwa mać :-D
OdpowiedzUsuńAlbo nowe pończochy Petuni:-D
OdpowiedzUsuńVilemo Moje nowe pończochy mają całkiem inny wzór...
OdpowiedzUsuńFajnie by było, gdybyś je w całej okazałości pokazała Petunia, najlepiej na nogach rzecz jasna ...
OdpowiedzUsuńBen nie kuś...;) A potem zagadka: czym się różnią nogi Petunii od zdjęcia powyżej.
OdpowiedzUsuńKolorem:-D
UsuńMała podpowiedź dla wszystkich:
OdpowiedzUsuń"Chociaż z roślin pochodzę
Nie rosnę w ogrodzie.
Uwielbiam klimat wody
Nie tylko dla ochłody."
Podpowiedź nr.2
OdpowiedzUsuń"Kuzyna z Azji w ikebany wplatają
Ususzone jego piękno podziwiają."
Lotos...?
OdpowiedzUsuńAszka_
Lotos nie ale już bardzo blisko...
UsuńPetunia powinna się w tej sprawie wypowiedzieć! Petunia, jesteś!?
OdpowiedzUsuńCoś chyba nie doczytałam...
OdpowiedzUsuńChyba tu chodzi o nasz rodzimy, więc może jakiś nenufar, grzybień...?
No kurczę, zapomniałam się podpisać ;p
UsuńJeszcze raz - Aszka_
Aszka musisz się zdecydować która, bo tylko jedna jest poprawna. Ale muszę powiedzieć że zgadłaś. Brawo!!!
UsuńBrawo Aszka_, brawo!
UsuńHa ha ha, a ja z plastrem miodu najpierw wyjechałam :D
OdpowiedzUsuńA wszystko przez tą pszczołę...! ;)
Petunia, zagadka super! No Ty już jak coś zapodasz, to zapodasz - i też bym tą perełkę opublikowała jak benasek :)
Ale powiem Wam, że gdyby nie podpowiedź, która mi przypomniała taki jeden mój stroik bożonarodzeniowy, w którym były właśnie takie suche elementy pomalowane na złoty kolor, tylko o wieeeeele większe - to za chińskiego Faraona bym na to nie wpadła :)
Aszka_
Ja myślałam, że to OśMIORNICA - jej macki.
OdpowiedzUsuńhumoreska