środa, 29 kwietnia 2020

0410. Kalambury *, metagram *

Witam 
Tradycyjnie zaczynamy najpierw Waszymi kalamburami. 


kalambur joko 

On i ona - podaruje
Przed wszystkimi defiluje 

Rozwiązali: Vilemo, birbant, Kai Book, Antykwa, ihtiel, humoreska, Bingola, Aszka_, Ewa, Gra
 

Kalambur humoreski   

Cycek perłowe do powiek
Nosi dla ozdoby człowiek


Rozwiazali: Vilemo, birbant, joko, Kai Book, Antykwa, ihtiel, Bingola, Aszka_, Ewa, Gra


Kalambur ihtiel   

Ptak brodzący duża Inka
To owoc nie jeżynka 

Rozwiązali: Vilemo, birbant, joko, Kai Book, Antykwa, ihtiel, humoreska, Bingola, Aszka_, Gra


Kalambur Aszki_  

Zaimek drzewa w kupie
W tym roku mam je w d*******pie ! 

Rozwiązali:  Vilemo, birbant, joko, Kai Book, Antykwa, ihtiel, humoreska, Bingola, Aszka_, Gra


Kalambur birbanta    

Tylko oni - czwarta w alfabecie
Damy zwierzęce to są przecież  


Rozwiazali: Vilemo, joko, Kai Book, Antykwa, ihtiel, humoreska, Bingola, Aszka_, Ewa, Gra


Kalambur *  

Drzemka oraz ciężka praca
Myślą do młodości wraca

Rozwiązali:  Vilemo, birbant, joko, Kai Book, Antykwa, ihtiel, humoreska, Bingola, Aszka_, Ewa, Gra


Sami widzicie, że ten kalambur jest tak prosty, że aż się prosi, by jeszcze coś dać. No to dzisiaj coś podobnego do tego, co próbowaliśmy tydzień temu - równie łatwy, by wręcz powiedzieć szkoleniowy metagram. To pierwszy metagram na tej stronie, więc nie wypada, by był trudny, chociaż tak naprawdę słowo trudny jest terminem subiektywnym. Dla jednego coś będzie łatwe, dla drugiego trudne. 
Metagram to łamigłówka w której dopisujemy wyrazy różniące się tylko jedną literą. 
Kto pierwszy przyśle jakiś metagram ja się właśnie pytam ...

Metagram *

Wnusiu, pojedziesz do   _ _ _ _ _ _ ?
Mam chęć na kawałek   _ _ _ _ _ _ 
I piwo, najlepiej   _ _ _ _ _ _

Rozwiązali: 
Vilemo, birbant, joko, Kai Book, Antykwa, Bingola, Aszka_, ihtiel, Gra

Jeden z wyrazów jest nazwą własną.


Tydzień temu jako pierwszy w zagadce "Kto pierwszy?" odpowiedział prawidłowo Włóczykij. Jeszcze raz więc brawo! Potem punkt jeszcze zdobyła Kai Book. Dla Włóczykija jako pierwszego który prawidłowo odpowiedział piosenka Heleny Fisher. Nie będzie przeszkadzało, jak zaśpiewa po niemiecku?


Pani wykonująca ten utwór pochodzi z Krasnojarska. Mój przyjaciel, który tam mieszka - (Антон, я приветствую тебя) był nieco zdziwiony, gdy dowiedział się, że Helena Fischer pochodzi z tego samego miasta co on.

Rozpisałem się o pięknej Helenie a zagadka czeka.  

Kto pierwszy? 


Sytuacja dzieje się daleko, na antypodach. Czterech facetów wyleciało z Australii do Wellington - stolicy Nowej Zelandii. Tak się złożyło, że jeden z nich popełnił przestępstwo i wszyscy musieli stanąć celem przesłuchania. Każdego z nich zapytano, co robił wtedy a wtedy:

Arek: Byłem w tym czasie w centrum miasta. Chciałem sobie kupić t-shirt z logo albo chociaż nazwą stolicy. Nie kupiłem jednak, bo nic mi się nie podobało.

Bolek: Chodziłem po sklepach zoologicznych. Oglądałem gady szczególnie węże i jaszczurki, bo to one mnie szczególnie interesują.

Czarek: Byłem w tym czasie w katedrze i okolicy. Oglądałem jej wnętrze. Słyszałem, że jest szczególnie piękne i się nie pomyliłem. 

Darek: Chciałem odwiedzić browar w którym warzą lokalne piwo. Lubię je, szczególnie z małych, rzemieślniczych zakładów. Niestety, tego dnia browar do którego chciałem zajrzeć był zamknięty, więc piwo kupiłem w sklepie i wróciłem do domu.


Kto pierwszy napisze która nie może być prawdziwa i to prawidłowo uzasadni, otrzyma wyjątkowy, bo odwrócony do góry nogami punkt.  

W ten weekend  odbędzie się najprawdopodobniej od dawna już przeze mnie planowane liczenie i ewentualna korekta punktów w rankingu. Wiem, że nie są one najważniejsze, bo najważniejsza jest zabawa, ale skoro ranking jest, niech będzie poprawny. Z tego względu przez około 1 tygodnia w rankingu punkty mogą nie być dopisywane. 

16 komentarzy:

  1. Bolek. W Nowej Zelandii nie ma węży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo Vilemo, zostajesz od dzisiaj specjalistka od węży, może być? Oczywiście punkcik także wędruje na Twoje konto ...

      Usuń
  2. Trochę to bez sensu - bo delikwent miał widzieć węża w sklepie zoologicznym. Skoro nie ma ich na wolności, to nie znaczy automatycznie że nie znajdziemy ich w sklepie ze zwierzątkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę tutaj nic bez sensu, nawet trochę.

      To cytat z nowozelandzkiej strony https://teara.govt.nz/en kompletnego przewodnika po kulturze, przyrodzie i wszystkim, co dotyczy tego kraju:

      https://teara.govt.nz/en/zoos-and-aquariums/page-2

      Snakes are completely missing from New Zealand's zoos, because it is illegal to bring snakes into New Zealand, a snake-free country. No exceptions are made.

      Tłumaczenie (moje) Węży zupełnie nie ma w ogrodach zoologicznych Nowej Zelandii, ponieważ nielegalne jest sprowadzanie węży do Nowej Zelandii, kraju wolnego od węża. Nie ma wyjątków.

      To ostatnie zdanie jest ważne, nie ma wyjątków. Jakim więc cudem miałby Bolek widzieć węże w sklepach zoologicznych, skoro to nielegalne?

      Co więcej trzeba? Nowa Zelandia jest ogólnie znana z tego, że to kraj bez węży, tam nie wolno węży trzymać, hodować i handlować. O tym się pisze chyba we wszystkich ciekawostkach dotyczących tego kraju.

      Usuń
    2. O tym że w NZ nie ma węży to ja wiedziałem od dawna, nie wiedziałem tylko że nie wolno ich tam tez sprowadzać.

      Usuń
    3. Też mnie to kompletnie zaskoczyło. W pierwszej chwili nie wierzyłem i zacząłem szukać po necie, bo myślałem, że to jakiś żart. W Australii jest tych węży zatrzęsienie a tu zero ... Zupełnie odwrotna sytuacja.

      Usuń
  3. Bingola ale u nich w sklepie tez nie ma. Nie wolno, o ile kojarzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim gratulacje dla Vil. Bezustannie dokumentuje swoją wiedzę, dociekliwość i zangażowanie. Jednak...
    Z tekstu nie wynika jasno gdzie rzecz się dzieje i gdzie miało miejsce przestępstwo. Wiemy że wylecieli i tyle. A czy już wylądowali? Może przestępstwo popełniono w Australii a teraz lecą na majówkę do NZ bo winnego nie aresztowano. Może przesłuchiwani są w samolocie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest napisane na początku zagadki:

      Sytuacja dzieje się daleko, na antypodach. Czterech facetów wyleciało z Australii do Wellington - stolicy Nowej Zelandii. Tak się złożyło, że jeden z nich popełnił przestępstwo i wszyscy musieli stanąć celem przesłuchania. Każdego z nich zapytano, co robił wtedy a wtedy ...

      Teraz pytanie moje: Czy ta informacja Ci Antykwa nie wystarczy? Przecież wyraźnie napisałem: Sytuacja dzieje się na antypodach. Faceci wylecieli z Australii do Wellington. O jakim innym mieście jest w tekście mowa? Jest jeszcze w tekście jakieś inne miasto? Czy w domyśle nie chodzi o Wellington? Jak nie o to miasto to o jakie?

      Czy ja mam bardo szczegółowo opisywać za każdym razem daną sytuację? Mam pisać że na przykład Wellington to stolica Nowej Zelandii? Czy jak będę pisał o Rzymie, to mam naprawdę zaznaczyć, że chodzi mi o ten Rzym a nie na przykład karczmę Rzym czy Rzym - miasto na jakimkolwiek innym kontynencie? (Na każdym kontynencie jest Rzym, prócz Antarktydy). Czy chcąc pisać o wężach, mam pisać że chodzi mi o żywe węże - gady a nie o atrapy albo węże ogrodowe czy węże bengalskie?

      Czepiając się, bo tak to niestety muszę ująć, sprowadzamy zagadki i podobne łamigłówki do chwytania za język i przede wszystkim poszukiwania błędów i sprowadzamy je na niewłaściwe tory a nie na właściwej zabawie. Tak to niestety widzę.

      Usuń
  5. Cóż dodać..Jeśli ja zrozumialam dokladnie to myślę, ze jest to do zrozumienia dla wszystkich:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałem, bo wydawało mi się to oczywiste, że zagadka polegała na tym, by znaleźć błędną odpowiedź. Jest nią stwierdzenie, że jeden z facetów oglądał węże w mieście - w domyśle był to Wellington. Nie Białystok, nie Sosnowiec tylko Wellington stolica Nowej Zelandii. W tym mieście w sklepach zoologicznych nie ma węży. Nie ma, bo znam człowieka który tam mieszka i węży naprawdę nie ma!
      Wiem, że ktoś mi tu z pewnością znajdzie błędy w wypowiedzi. Trudno ...

      Usuń
    2. W Sosnowcu wężów dostatek :)

      Usuń
    3. A ile w kieszeniach !
      Ho ho hooo ;) :P

      Aszka_

      Usuń
  6. Szanowny benasku, zrozumiałem jedno: tu można czytać i rozwiązywać i nic więcej, wtedy jest dobrze. Broń Boże mieć watpliwości i pytać.
    Po raz trzeci w naszej korespondencji zarzucasz mi czepianie się, tym razem publicznie. Dotychczas nie reagowałem ale teraz muszę. Twoja odpowiedż jest czystą złośliwością, nielogiczną i bezsensowną. Przeczytaj ją na spokojnie i sam to zauważysz.
    Pozostaje mi zastanowić się o co Tobie chodzi. Czego Ty ode mnie chcesz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Tutaj zgadzam się z Vilemo, gdyż ja również zrozumiałam zagadkę. Ale chyba my kobiety myślimy inaczej :-) Vilemo gratulacje
    Antykwa, uważam, że nie masz racji i tego typu komentarz jaki napisałeś jest nie na miejscu. Jestem zdania, że jeśli masz jakieś pretensje to należy użyć priv.
    Może pomyślisz, że się wtrącam ale jestem oburzona, bo twój komentarz jest niekulturalny i złośliwy.

    Kai Book

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja podpisuję się pod tym co napisałaś Kai Book.

    OdpowiedzUsuń