Witam
Na wstępie zawiadamiam, że brakuje mi w języku polskim pewnego wyrazu.
- Jakiego?
- No właśnie nie mogę napisać jakiego, bo gdybym napisał, to by mi go już nie brakowało.
A może taki wyraz jest, tylko ja nie mogę go sobie przypomnieć, znaleźć albo stworzyć? Niech mi ktoś pomoże, bym ewentualnie dłużej nie żył w takiej niewiedzy.
Jeśli coś z czegoś wyleci. to odwrotnie powiemy ze coś wleci.
Jeśli coś z czegoś wyjdzie, to i wejdzie, no nie?
Jeśli coś z czegoś wyfrunie to co? Jak nazwać odwrotną sytuację by znów się znalazło w tym samym miejscu jak przed wyfrunięciem?
Czemu nie ma czasownika wefrunie?
No właśnie. Było mi to potrzebne (naprawdę) stąd dylemat.
Zaczynamy od rebusu joko
Z.M.D.
Rozwiązali: birbant, Bingola, Antykwa, Gra
Rebus birbanta
Kalambur *
Za parę sznury
Wspierają mury
Rozwiązali: joko, birbant, Bingola, Ewa, Antykwa, Kai Book, Gra
Kto pierwszy?
Ostatnio najszybciej prawidłowo odpowiedziała na pytanie Kai Book, podając nazwę osy Aha ha. Jeszcze raz gratuluję. Za to kotka Krówka jak się cieszy, że zaistniała w internecie ... Nie da się tego opisać.
Dzisiejsze pytanie:
Nazwa jakiego niezależnego kraju w dosłownym tłumaczeniu znaczy
Koniec Świata?
Dla pierwszej osoby, która napisze nazwę tego kraju w komentarzu (Dobrze by było jakieś wiarygodne źródło podać), otrzyma punkt, który będzie sobie mógł zatrzymać do końca świata.
Specjalne punkty za tą zagadkę, ważne do końca świata otrzymują:
EWA i Bingola
Gratuluję!
Na koniec jak zwykle piosenka. Dziś chcę przypomnieć utwór francuskiego piosenkarza François Feldmana z 1987 roku pod tytułem Vivre, vivre czyli żyć, żyć.
Polecam również Les Valses De Vienne tego samego artysty.
Państwo azjatyckie Bhutan?
OdpowiedzUsuńTo jest ten Koniec Świata? EWA
Bhutan jest prawidłową odpowiedzią, brawo EWA. Gratuluję szybkiej odpowiedzi. Nie przytaczam źródła, bo chyba nie jest potrzebne. Po prostu w necie o tym informacji sporo.
UsuńKolejny punkt wędruje ... Powinien zaraz być :)
Biegnę kupić słomiankę na te punkty :-) Ewa.
UsuńA może jednak poprosimy o źródło. Tam, gdzie sprawdzałem wszędzie piszą, że Bhutan to "Koniec Tybetu", jak wkleiłem poniżej pod postem Ewy albo tu:
Usuńhttps://pl.qaz.wiki/wiki/Bhutan#Etymology
Bingola, tak jak już pisałem wcześniej, masz sporo racji i Bhutan najprawdopodobniej (ale nie jest to zupełnie pewne) oznaczał "Koniec Tybetu". Część przetłumaczyła to sobie to jako "Koniec Świata" i tak jest w wielu miejscach podawane. Źródła, z jakich ja korzystałem, przyznaję, nie są mocne, ale takich po prostu nie ma. Stron, na których się doszukałem, że Bhutan to "Koniec Świata" to onet.pl, planetescape.pl, poznajnieznane.pl Oczywiście, tak jak już pisałem, pozostaje kwestia wiarygodności tych źródeł. Myślę, że tu tego nie rozstrzygniemy, a po przeczytaniu tego, co napisałeś, mam teraz wątpliwości. Z mojej strony muszę podziękować za info i dobrze, że jest ktoś, kto na pewne rzeczy zwraca baczną uwagę.
UsuńJa bym nie ufał popularnym źródłom, typu portale podróżnicze. Tam siedzą czasem amatorzy, którzy chlapną coś z pamięci nie sprawdzając w rzetelnych źródłach.
UsuńGdy układałem to pytanie przyznaję, że aż tak bardzo nie zwracałem uwagi na to jakie strony podają tą informację. Widziałem, że informacje potwierdza kilka różnych portali, wiec przyjąłem to wystarczającym na potrzeby tej zagadki. Oczywiście sprawdzam na różne sposoby wiarygodność danych. Wczoraj miało być inne pytanie. Chciałem zapytać o stolicę, która nie ma latarń ulicznych. Proszę sprawdzić w necie. Co jest podane? Oczywiście na wielu stronach jest napisane, że to Thimphu- stolica Bhutanu. Stron jest na tyle sporo, że już właściwie byłem pewien, że tak naprawdę jest. Jednak sam się "pofatygowałem" na Google Map i sprawdziłem. Co się okazało? Jest to nieprawda. Wystarczy wpisać: Norzin Lam-I 35, Thimphu, Bhutan. Lampy uliczne stoją. Nie omieszkałem się napisać do jednego z portali, który tą ciekawostkę podał Poznajnieznane.pl Napisałem to wczoraj, dziś już zmieniono, można sprawdzić. Tak więc niestety, zdaję sobie sprawę z tego, że internet jest pełen nieścisłości, nawet Wikipedia, o czym czasem tu piszę nie zawsze wiarygodna. Zresztą sama ma taką stronę - o swojej wiarygodności! Nie ma nic pewnego na tym świecie (Prócz śmierci i podatków :)
UsuńUkraina (kraj na skraju)
OdpowiedzUsuńBingola
Jeśli moja odpowiedź jest prawidłową, mogę na priv dostarczyć źródło informacji :P Ewa.
OdpowiedzUsuńEwa, chyba nie. Popatrz:
UsuńMoże pochodzić od słowa Bhota-ant w sanskrycie – "koniec Tybetu "; Bhota może być odmianą słowa " Budda " (oświecony) w sanskrycie, nazwą tą określano Tybet.
W językach dżongkha i tybetańskim używa się określenia Druk Yul – "kraina (grzmiącego) smoka"; od gwałtownych burz nadciągających z Himalajów .
Niegdyś Bhutan był znany pod nazwami Lho Mon – "południowa kraina ciemności", Lho Tsendenjong – "południowa kraina drzewa sandałowego" lub Lhomen Khazhi – "południowa kraina czterech podejść".
Ale poczekajmy na ocenę autora pytania :)
Już się doczekaliśmy Bingola. Prawda jest tym razem, po mojej stronie. Ale ściganie się z Tobą, to czysta przyjemność.
UsuńPo zapoznaniem się z tym co napisał Bingola, muszę i jemu przyznać sporo racji i wychodzi na to, że nie istnieje jednak wiarygodne źródło, które by jednoznacznie potwierdzało etymologię słowa Bhutan. Te źródła na których ja się opierałem, owszem, podają, że Bhutan znaczy "Koniec świata", ale na ile one są wiarygodne? Oto jest pytanie. Z tego co zdołałem poszukać, to jednak źródłosłów tego słowa jest niepewny. Ale to już doczytałem się po angielsku. Punkt zostaje oczywiście u EWY, bo według mnie to ona najszybciej i najprecyzyjniej odpowiedziała na pytanie. No, chyba, że ktoś znajdzie jeszcze lepsze rozwiązanie, to wtedy również taka odpowiedź zostanie uznana.
OdpowiedzUsuńW Onet nie mogę teraz wejść bo jest protest. Ja znalazłem dość rzetelne naukowe źródło, które tego Bhutanu nie potwierdza
Usuńhttps://www.szkolnictwo.pl/szukaj,Etymologia_nazw_pa%C5%84stw
Tu nie chodzi o to, że słowo Bhutan tłumaczy się dosłownie Koniec świata.
UsuńTa nazwa (chyba) wywodzi się ze specyfiki, położenia, kultury i obyczajów. Kręcono tam film "Mały budda". Piękny kraj.
Powiem tak.
Ja Ewa i Bingola, udzieliliśmy poprawnych, aczkolwiek różnych odpowiedzi. A to wszystko przez autora pytania, które źle sformułował!
Jako samozwańczy lider protestu, nakazuję odebrać jeden punkt koledze Benasek :P
Ewa.
Popieram: Benasek -1pkt :)
UsuńEWA, żebyś Ty wiedziała, ileż to ja razy już w tym Bhutanie wirtualnie bądź co bądź byłem. Nie wiem, jak jest na chwilę obecną, pomijając (koronawirusa), ale nie jest prawdą że trzeba zawsze zapłacić te 240 - 290$ za wizę, by tam wjechać. Do Bhutanu można było wjechać taniej, ale tylko o ile pamiętam do jakiegoś jednego przygranicznego miasta. Jednak gdy się chce do stolicy, niestety, trzeba już bulić "kokosy". Jeśli już się chwalę, to dodam, że na symulatorach lotów lądowałem na Paro setki razy, łatwo tam nie jest ...
UsuńTo pozwolisz EWA, że ten odebrany ode mnie punkt damy koledze Bingoli. To mu się po prostu należy :) Tak sądzę, a Ty?
OdpowiedzUsuńZgadzam się Benasek. Kolega Bingola zasłużył na punkt.
UsuńTak na marginesie. Warto poczytać o tym kraju, zobaczyć zdjęcia. Cudnie tam, bajkowo. Ewa.
Jak ja teraz z tym minusowym punktem będę wyglądał? Jak ofiara ostatnia ...
OdpowiedzUsuńA jeszcze taka ciekawostka - Co oznacza nazwa "Nepal"?
OdpowiedzUsuńNe pal, bo obok je butan!
EWA, jeśli chodzi o Bhutan, to trudno mnie czymś zaskoczyć. Przeczytałem chyba wszystko, co się dało w necie na jego temat znaleźć. Ostatnio nie tylko po polsku, ale i po angielsku i niemiecku ... Na pewno wiele informacji jest na jego temat niezwykłych ...
OdpowiedzUsuńMnie zdziwił fakt, że gdy zaczęły jeździć tam ciężarówki, to minister komunikacji Bhutanu sugerował, by jeździć nimi tylko na pierwszym biegu, by się za bardzo nie męczyły ....
Bingola, Ne palem mnie rozwaliłeś, nie znałem! A też dotyczy Bhutanu!
I jeszcze coś.
OdpowiedzUsuńJeśli coś z czegoś wyfrunie, to i podfrunie.
Ale jeśli ptak wyfrunął z budki lęgowej to jak napisać odwrotnie? Można napisać, że wleciał do budki, ale ja chciałbym, by "wfrunął" ...
UsuńJestem przekonana, że jest taki czasownik jak wfrunąć, a jeśli nie ma to nie ma znaczenia, bo ja i tak go używałam. Język ma służyć nam, by jak najbardziej oddać to, o co nam chodzi.
OdpowiedzUsuńWyraz "wfruwać" pojawił się na tej stronie https://nfjp.pl/lemma/wfruwa%C4%87 jednak w innych słownikach, np sjp.pl i sjp.pwn.pl nie ma go. Być może, jeśli będzie często stosowany w końcu zaistnieje na dobre.
Usuń